Biżuteria niemal oślepia.
Bladoróżowe ściany tego małego sklepiku z biżuterią otaczają półki pełne grubych złotych łańcuszków, które są na przemian wiązane, plecione i połączone. Ozdobione przerośniętymi łzami i sercami wielkości niemalże w skali, są przykładami skandalicznej, przesadnej ozdoby, która reprezentuje to, co najlepsze w biżuterii kostiumowej, od Lanvin i Mimi di N po Panetta, Chanel i Dior.
W niedawny dzień powszedni Jill Garland próbowała swoich własnych towarów. Jej szczupłą szyję zdobił duży złoty naszyjnik ozdobiony geometrycznymi płytkami. Ozdobna bransoletka na zawiasach marki Kenneth Jay Lane zapinała jej lewy nadgarstek. Garland, będąca żywą modelką niektórych z 300 produktów, które sprzedaje w swoim dyskretnym sklepie w Beverly Hills, jest współzałożycielką V Vintage – butiku, który od około roku sprzedaje olśniewające bombki na fałszywe, ale pierwsze zamówienie.
Choć biznes nie kwitnie, Garland twierdzi, że utrzymuje się na dość stabilnym poziomie pomimo załamania gospodarczego w kraju. Wygląda na to, że biżuteria kostiumowa wpisuje się w szersze trendy społeczne – aby wydawać mniej pieniędzy, ale wydawać je na przedmioty wysokiej jakości, trwałe, nostalgiczne, wyjątkowe i ekologiczne – na przykład pochodzące z recyklingu. To także naturalna konsekwencja malejącej sprzedaży odzieży pierwszorzędnej.
„Ludzie nie wydają dużo pieniędzy na ubrania. Wszystko i tak wygląda tak samo. Projekty, które masz w Saks są w H&M; tydzień później i tydzień później w Forever 21, więc kiedy dodajesz coś wyjątkowego, na przykład biżuterię w stylu vintage, dopełniasz swój wygląd, ale nie czujesz się pospolity” – powiedziała Garland, która sprzedaje głównie produkty sygnowane (ze znaczkiem) z tyłu) w przedziale cenowym od 200 do 2000 dolarów.
Przy tych cenach wyraźnie nie wszystko, co się świeci w sklepie Garland, jest złotem. To, co wydaje się być metalem szlachetnym o wartości 900 dolarów za uncję, to głównie pozłacane srebro. Błyszczące „diamenty”? Cyrkonie. „Turkus”? Pieczona emalia. Biżuteria „kostiumowa” to po prostu grzeczny sposób powiedzenia „podróbka”. To biżuteria, która nie zawiera metali szlachetnych ani kamieni, choć w większości jest olśniewająca. Jest to także o wiele tańsze niż kupowanie dobrej (czytaj: prawdziwej) biżuterii po cenach detalicznych.
Biżuteria sztuczna jest nadal produkowana, głównie w Chinach, ale wartość mają elementy pochodzące z określonego rocznika – w szczególności naszyjniki, bransoletki, kolczyki, pierścionki i broszki tworzone od lat dwudziestych do siedemdziesiątych XX wieku, kiedy do Stanów Zjednoczonych przybyło wielu europejskich rzemieślników. Państwa do prowadzenia handlu. („Antyk” to termin używany czasami do opisania bombek z minionych epok, wykonanych z prawdziwych metali i kamieni szlachetnych.) Montowane ręcznie i wykonane z materiałów nieszlachetnych, przedmioty z wcześniejszych epok często miały charakter bardziej eksperymentalny, ponieważ ich twórcy mógł sobie pozwolić na bycie. To kunszt i wyjątkowe wyczucie stylu sprawiły, że takie nazwiska projektantów jak Miriam Haskell, Trifari i Schiaparelli stały się modnymi i kolekcjonerskimi towarami od wybiegu po garderobę – Haskell za koraliki gobelinowe, Trifari za elegancję, Schiaparelli za kolorowe wyrafinowanie.
Ale kupujący uważaj.
„Prawie każdy twórca miał wiele różnych poziomów” – powiedziała Julia C. Carroll, zapalony kolekcjoner, który napisał trzy książki: „Collecting Costume Jewelry 101”, „202” i „303”, który wkrótce ma się ukazać. „Tylko egzemplarze w dobrym stanie, które pierwotnie były bardzo wysokiej klasy i drogie w tamtym czasie, będą dziś dobrze zarabiane”. Jakie dobre pieniądze? Tysiące, chociaż większość kolekcjonerów twierdzi, że zabawne i wysokiej jakości przedmioty można kupić już za 25 dolarów.
Według Joyce Jonas, nowojorskiej rzeczoznawcy i eksperta od biżuterii, poziomy jubilerów w stylu vintage wyglądają mniej więcej tak: istnieją przedmioty z najwyższej półki, które „zostały niezwykle zaprojektowane, pięknie wykonane i pięknie wykonane. Miały cudowny kolor i były pełne życia” – powiedział Jonas. Drugi poziom był „umiarkowany cenowo i niezbyt intrygująco zaprojektowany”. Trzeci poziom: „wyrzutka”. Zatem to, że utwór nosi nazwę Haskell lub Trifari, nie oznacza, że jest dużo wart. Rzeczy, na które należy zwrócić uwagę: podpis lub pieczątka na odwrocie i kawałek, który jest w dobrym stanie.
Przynajmniej na to warto zwrócić uwagę, jeśli zależy Ci na biżuterii vintage jako inwestycji.
Coraz więcej osób tak robi. Wysokiej jakości biżuteria vintage wykazuje stały wzrost wartości na poziomie 10–15% rocznie, choć wiele osób w tej dziedzinie nieufnie podchodzi do poglądu, że jest to bezpieczniejsza przystań dla pieniędzy niż giełda.
„Cena złota rośnie i spada, a diamenty są teraz szalone, ale vintage po prostu idzie w parze” – powiedziała Jane Clarke, właścicielka Morning Glory Antiques & Jewelry, butik internetowy, który oferuje wiele historii wraz z cukierkami do oczu z kryształkami. „Myślę, że biżuterię vintage kupuje się dla przyjemności. Fakt, że dobrze kupiony, jest całkiem niezłą inwestycją historyczną, to plus. Ale radość jest tym, czym jest.” Zapytaj dowolnego miłośnika biżuterii vintage, a powie Ci: Nosząc ją, poczujesz się wyjątkowo. Te prace są nie tylko tak wyjątkowe, że zbierają komplementy i pytania, ale także poczucie historii i duma z wyrażania siebie, które można wykorzystać do celów znacznie starszych niż same dzieła – pochwalenia się tym, co się ma.
Masz dekolt? Tuż obok posadź broszkę z lilią Bouchera.
Masz ładne oczy? Dopasuj je kolorystycznie do pary kolczyków z guzikami w kształcie sowy Coro.
Szyja jak łabędź? Wypróbuj potrójny łańcuch Goldette z wiktoriańską kameą.
Jak wszystko w modzie, wszystko, co Ci odpowiada. Ale są też ogólne trendy.
To, co jest teraz na topie, to kolorowe, nostalgiczne elementy. W V Vintage oznacza to bransoletki z zawieszkami. W Morning Glory Antiques są to medaliony. To dzieła, które nie tylko pochodzą z przeszłości, ale także przywołują własną historię. Często jest to kwestia pokoleniowa: kobiety kupują to, co widziały ubrane przez swoje matki.
Oznacza to, że boomersi mają tendencję do kupowania kolorowych, ozdobnych ubrań z lat 40. i błyszczących, prostych stylów z lat 50., podczas gdy Xers i Millenialsi skłaniają się ku organicznym kształtom lat 60. i etnicznemu stylowi lat 70.
„Kiedy ludzie są zdenerwowani, gdy czują się nieswojo w związku z tym, co dzieje się na świecie, wspominają czasy, kiedy czuli się bezpieczni, a dla większości ludzi było to dzieciństwo: Co widziałem wokół siebie w czasie, gdy czułem się bardziej komfortowo, niż czuję się dzisiaj?” powiedział Clarke. „To samo wydarzyło się podczas Wielkiego Kryzysu”.
--
--
latimes.com/image Zobacz więcej biżuterii w stylu vintage oraz rozbudowane galerie zdjęć przedstawiające całą biżuterię z tej sekcji.
Od 2019 roku firma Meet U Jewelry została założona w Guangzhou w Chinach, w bazie produkcyjnej biżuterii. Jesteśmy przedsiębiorstwem jubilerskim integrującym projektowanie, produkcję i sprzedaż.
+86-18926100382/+86-19924762940
Piętro 13, zachodnia wieża Gome Smart City, nr. 33 Juxin Street, dystrykt Haizhu, Guangzhou, Chiny.